Piszę do szuflady od lat. Część szuflad wyparowała, a z nimi moje krótkie formy. Co nieco zostało, tworzę nowe. Przeważnie wieczorami lub późną nocą. Cisza pozwala na swobodniejszy przepływ myśli, na czerpanie ze studni słów. W tym miejscu chcę podzielić się z wami wszystkim, co mi zaświtało, co zobaczyłem, co mnie olśniło lub dopadło. Od was zależy, ile z tego miejsca wyniesiecie. Ja będę pisał, a wy …. zrobicie z moimi słowami to, co uznacie za właściwe.